Nie wypowiadaj tych słów już nigdy, proszę.
Ojapierdole.
Boje się, najzwyczajniej w świecie.
Myślałam że jestem na to przygotowana. Przecież tak myślałam... Ale dzisiaj tak jakby, kiedy powiedziałaś to zdałam sobie sprawę, że wcale nie.
Dekoncentruję się bo sama myśl o tym że rzeczywiście może umrzeć sprawia że nie chcę żeby wskazówki na zegarze się przesuwały. Niech stanie czas i zabierze wszystkie tragiczne zdarzenia.
Żebyś mógł się uśmiechnąć.
A co jeśli ....
Nie chcę tego pisać. Nie chcę nic! ROZUMIECIE! nic tylko to...
Ale najgorsze jest to że przez to wszystko zawalam i zachowuję się jak idiotyczny egoista. Może nim właśnie jestem?... Może tak powinnam odpowiadać gdy ktoś pyta mnie kim jestem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz