piątek, 29 czerwca 2012

NIE-WILKOŁAK.

łatwo powiedzieć że jest ci ciężko.


Znam wiele historii. Miłosnych, dramatycznych, śmiesznych. Prawdziwych i tych nie koniecznie. Każda z nich coś wnosi. W moje życie, słownictwo, wyobraźnię. Każdą z nich mogę odtworzyć. Każda z nich jest przeszłością. A gdyby tak opowiedzieć przyszłość? Co byś mi powiedział? Gdybyś mógł o niej decydować. Czego byś mi życzył? Gdybyś mógł nakręcić moje życie. W jakich kolorach?

Mam ochotę krzyczeć. !  Nie ze szczęścia, nie ze złości. Nie mogę usiedzieć. Nie chcę być sama! Kto mi coś powie? Coś co zmieni moje życie. Coś co wprawi mnie w ruch.

Kiedy wybije godzina, która mnie zadowoli? Która mnie zachwyci?

Krzyknij do mnie! Zachęć mnie... Bo ja sama się nie ruszę. Nie znasz mnie?

Dziwnie jakoś, Na maxa.

Co ja tu w ogóle robię!?

Jestem wilkołakiem. Wiedziałam.

Żegnam kolegów nie-Wilkołaków.

Anna Karolina.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz