wtorek, 7 sierpnia 2012

Proste.

  Ubrałam się bo mi kazali. Pościeliłam łóżko bo mi kazali. Zjadłam śniadanie bo mi kazali. Inaczej byłabym jeszcze większym ciężarem. Jeszcze bardziej bezużyteczna..
   Niedobra, gorzka kawa. Nie chcę już niczego. Nie chcę moich marzeń. Pożegnałam je. Dowidzenia.

Twoje gorzko słodkie słowa cały cza brzmią w moich uszach, siostro.


'Do niczego się nie nadajesz'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz