Hahaha. Wróciłam. Ale co z tego skoro miałam wrócić jak coś się zmieni. Nie zmieniło się nic oprucz mojej rosnącej potrzeby pływania. Wiem że mi przejdzie, może choć trochę, jak zafunduję sobie porządny wysiłek fizyczny. Dlaczego nie ma w moim mieście basenu, SIĘ PYTAM!
Nocka udana. Nie się ukryć że dawno nam się tak bardzo nocka nie udała. Bawiłam się dobrze i wgl. Ale wszystko we mnie gaśnie. Chyba czas na mnie, nie?

Powinnam wyjaśnić.. Był dół i to długo. Ale nie mój. Ja dzieliłam dół z dziewczynami... Ale teraz chyba czas na mnie co? Powinnam im wszystko powiedzieć na nocce. Jestem w totalnym proszku od dokładnie tygodnia. Nie wiem czy to widać czy nie, rzecz w tym że byłam w tedy w przekonaniu, że moje problemy są nie ważne. I sądzę że dobrze zrobiłam. Ale im się powoli układa.. Powoli wszystko jest ok. Więc poproszę o pomoc. Wiem że mi pomogą. Czekałam tylko na dobry moment.
Jak wróciłam do domu to mały leń mnie ogarnął ale Aga wygoniła mnie do sklepu i trochę się obudziłam. Później szybki prysznic i ogarnęłam twarz, dłonie i włosy. Teraz sobie tak siedzę przed komputerem i skrobię..
Nigdy już nie będzie tak samo. Już nigdy nie będzie nocki takiej jak dwa lata temu, kiedy było nam tak fajnie... Pamiętam moją ulubioną nockę. U Ewy w ferie. To była moja pierwsza nocka z Ewą i Martą. Uszyłyśmy wtedy szmaciaka. Chyba się starzeję.. normalny człowiek nie gada takich głupot xD
Wiedziałam, że cos chciałas powiedziec, widziałam to.. nie chciałam tego od Ciebie wyciskac.. no ale teraz mam nadzieje, że nam powiesz, co sie dzieje ? :) ;*
OdpowiedzUsuń